Tablica z 3 buźkami

Piątka do dyskusji

Mój sposób na pracę z uczniami, jest naprawdę bardzo prosty. Wierzę w zasady. Każdego roku, gdy dostaję nową klasę, poświęcam jedną lekcję na ustalenie jak chcemy ze sobą pracować. Co jest dozwolone w klasie, a co nie jest i dlaczego. Rozmawiamy np. dlaczego przerywanie sobie nie jest fajne. Czym obrażanie kogoś różni się od wyrażania własne opinii, jak można wyrażać własne zdanie bez obrażania.  Z tych pomysłów wybieramy pięć i drukujemy, dostane je każdy uczeń i rodzice na pierwszym zabraniu. Co tam się znajduje? Najczęściej jest punkt o tym, że przychodzimy punktualnie i drugi – że sobie nie przerywamy. 

Kiedyś dostałam klasę, w której było kilka grup adoracji i razem ustaliliśmy, że to nie jest dobre, bo źle wpływa na atmosferę w klasie. Rozmawialiśmy co możemy z tym zrobić i sami wpadli, by do zasad dodać: „Co tydzień siadam z kimś innym“ – uczniowie przesiadali się co tydzień, by każdy mógł siedzieć z każdym. Były jakieś pomrukiwania przez pierwszy miesiąc, a potem – nic. Atmosfera się poprawiła. 

Ostatnio z klasą dyskutowaliśmy o ocenach i poprosili, żeby mieli szansę ich poprawę zanim je wpiszę do dziennika. To uczeń decyduje czy chce tę ocenę, czy ją poprawia. Przegłosowali, by to wpisać do piątki zasad, choć powiedziałam im, że nie ma takiej potrzeby, bo podoba mi się taka zasada i nie będą musieli mi o niej przypominać. Ale jest teraz czarno na białym. 

Iza B. , matematyczka z Łodzi

POMYSŁ

Piątka do dyskusji

SZKOŁA

SP w Łodzi

NAUCZYCIEL/KA

Nauczycielka matematyki