Listopad miesiącem chwalenia
Od Pozytywnej Uwagi do… Pozytywnej Klasy
Idea pochwał chwyciła jak ogień ściernisko. I super. Widzimy, że chcecie i – co ważniejsze! – lubicie chwalić. Dzielicie się swoimi pozytywnymi uwagami z nami od pięciu lat, i widzimy, jak te pierwsze, nieśmiałe próby z pierwszej edycji („Jasiu grzecznie się zachowywał”) zastąpiły pochwały konkretne, osobiste, ważne. Takie tylko mają sens.
Coraz odważniej opowiadacie nam o doświadczeniach z chwaleniem i motywowaniem dzieci do odkrywania siebie, i zauważyliśmy nowe wyzwanie, z którym się mierzycie – zachowanie klasy.
„Przejęłam klasę po wakacjach i widzę, że dzieje się tam coś niepokojącego. W tej klasie nie ma życzliwości, wyśmiewane jest każde potknięcie, i to dotyka wszystkich. Nikt tu nie jest bezpieczny. Zapytałam ich, kto lubi szkołę i … nikt nie podniósł ręki. Nikt! Jestem ich trzecią wychowawczynią, co roku mieli kogoś nowego. Grupa rodziców zażądała nawet usunięcia problematycznych uczniów. Kłopot w tym, że to prawie połowa klasy! Od dyrekcji usłyszałam, że z tą klasą zawsze były kłopoty wychowawcze, ale radzą sobie dobrze z nauką, więc nie było pomysłu, co z tym zrobić. No, a teraz to już za późno, bo to klasa 8 i wszyscy chcą, by poszli już sobie dalej. Chciałam zacząć od Pozytywnej Uwagi i chwalenia, ale czuję, że nie zadziała. Oni mają świetną samoocenę i oczekują pochwał. Nikogo one tu nie motywują. Czy macie jakieś rozwiązania dla mnie?”
To list od pani Anny, ale dostaliśmy kilka podobnych. Czy można budować atmosferę w klasie? Czy pracować nad zintegrowaniem dzieciaków? Tak i tak. Czy to rola nauczyciela? Jeżeli Tobie, nauczycielu, przyspiesza puls i zasycha w gardle przed wejściem do klasy, to wyobraź sobie jak czują się dzieciaki za tymi drzwiami?
Szkoła to pierwsze miejsce, gdzie uczymy się relacji w grupie obcych ludzi. Na tym etapie drobne rzeczy kształtują nasze otoczenie – to, czy przy drzwiach ktoś wita mnie uśmiechem i serdecznym „dzień dobry”. To, czy mnie inni słuchają, gdy mówię. Czy się śmieją, gdy nie wiem. Czy wspierają, gdy potrzebuję wsparcia. Czy widzą, że potrzebuję pomocy. Czy umiem – i nie boję się – sam poprosić o pomoc.
Wprowadzając dobre – i proste! – praktyki przeciwdziałamy wielkim problemom: agresji, poczuciu samotności, hejtowi, bullyingowi. Za dużo dzieci boi się szkoły – i nie tylko o ilość nauki tu chodzi, ale o stres niepoukładanych relacji, wyśmiewania i odrzucenia. – Trzeba uczyć dzieci, by widziały ludzi dookoła, by szanowały innych i wymagały szacunku dla siebie – bez względu na to, ile kto ma pieniędzy i jakie osiągnięcia. Nie można pozwalać na samotność! Co z tego, że masz półkę pełną trofeów i konto pełne pieniędzy, skoro jesteś smutny i samotny – mówi nam Halina Pietrzak, nauczycielka z ponad 30-letnim stażem (cały wywiad na naszej stronie).
Są sposoby, by klasy nie zamieniały się w Dziki Zachód, gdzie nikomu przecież nie żyło się dobrze i bezpiecznie, dlatego w szóstej edycji (HURA! STO LAT NAM!) skupiamy się na Pozytywnej Klasie. Namawiamy Was, by nie zamiatać problemów w klasie pod dywan i przyjąć wyzwanie na klatkę. Dodajemy kilka scenariuszy pomagających budować integrację w klasie. I piszcie do nas jak radzicie sobie ze złą atmosferą w klasie? Jakie macie sposoby na klasowy Dziki Zachód? Dodamy do Bazy Pomysłów, by mogli z nich korzystać i inni.
NOWE W TYM ROKU:
- Witaj w naszej Pozytywnej Klasie – plakat jak się zachowujemy, by było nam miło.
To podstawy, ale często o nich zapominamy. PLAKAT. - Jak budować pozytywną atmosferę w klasie PORADNIK.
- Zasady Pozytywnej Klasy – Demokratycznie ustalamy zasady w klasie. Co jest akceptowane, a co nie? SCENARIUSZ LEKCJI.
- Kontrakt – Większość edukacji szkolnej to walka o cele narzucone przez innych i gra na zasadach, których nikt z nas nie ustalał. A może by to zmienić i pozwolić uczniom decydować choć troszkę o sobie? Niech sami ustalą rzeczy, które są dla nich ważne i nad którymi chcą pracować. SCENARIUSZ LEKCJI.
OCEŃ SWOJĄ SZKOŁĘ
Jaka naprawdę jest polska szkoła? Dajemy Wam głos i chcemy usłyszeć co Wam się podoba, a co nie. Co warto zmieniać, a na co nie ma sensu tracić czasu? Szukamy „Szkoły na pięć gwiazdek”. Takiej, gdzie uczniowie lubią się uczyć, nauczyciele – lubią w niej pracować, a rodzice z chęcią wspierają szkołę, bo dobra energia jest zaraźliwa. Wypełnij ankietę na naszej stronie TUTAJ >
Będziemy odwiedzać „Szkoły na pięć gwiazdek”, by dowiedzieć się jak to robią i opowiemy Wam o tym.